Nawyki dobrego blogera, czyli czego o pisaniu nauczył mnie Stephen King

Stephen King jest autorem 50 powieści i 200 krótkich opowiadań, a jego książki sprzedały się w ponad 350 milionach egzemplarzy. Na podstawie jego prac powstało wiele hitów filmowych, między innymi Skazany na Shawshank, Zielona Mila, Carrie, Sekretne Okno i Serce Atlantydów. Szacuje się, że King zarabia około 40 milionów dolarów rocznie, co czyni go jednym z najbogatszych pisarzy na świecie.

Trudno szukać autora z lepszymi referencjami, dlatego King jest jednym z tych pisarzy, którego powinno się znać. Nie chodzi mi tu bynajmniej o opowiadania, ale o etykę pracy i warsztat pisarski. Po lekturze książki Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika spisałem rady Stephena Kinga odnośnie tworzenia dzieł literackich i opracowałem dla siebie coś na kształt mini poradnika. Z racji tego, że nie piszę książek, ale prowadzę bloga, porady Mistrza Horrorów próbowałem odnieś do mojej własnej twórczości. Zasady jakimi kieruje się King są tak uniwersalne, że doskonale nadają się nie tylko do pisania książek, ale także do tworzenia krótszych prac, jakimi są eseje i artykuły.

Poniżej przedstawiam porady Stephena Kinga widziane oczami blogera.

Nastawienie

  1. Nie podchodź lekko do blogowania. Jeśli chcesz odnieść sukces, to blog nie może być Twoim hobby. Blog nie może być Twoim małym światem, gdzie możesz napisać to, co leży Ci na sercu. Jeśli chcesz, aby odbierano Twoje teksty poważnie, to podchodź do pisania z powagą.
  2. Pisz dla siebie, nie dla fanów. Pisząc o tym co jest modne, Twoja przygoda z blogowaniem szybko się skończy. Tworząc dla kogoś, a nie dla siebie poniesiesz porażkę. Prowadzić popularnego bloga to rewelacyjna sprawa, ale popularni blogerzy nie piszą dla sławy. Podnieca ich możliwość pokazania idei światu. Za pomocą słów nadają myśli formę i kształt według własnej woli. Materializacja własnych refleksji jest główną motywacją, a nie ilość polubień pod tekstem.
  3. Brak pomysłów to tylko wymówka. Możesz wymyśleć tyle pomysłów na stworzenie artykułu, że nie starczy Ci życia do ich napisania. Jeśli nawet piszesz na ten sam temat od dłuższego czasu i uznasz, że wyczerpałeś problematykę. To nie znaczy, że osiągnąłeś limit, ale że jesteś leniwym odkrywcą pomysłów. Jeśli Twój zasób idei się wyczerpał, to nie ślęcz przed komputerem i nie zastanawiaj się co dalej. Idź na spacer, przeczytaj książkę, zrób cokolwiek, aby wpaść na dobry pomysł do pisania.
  4. Bądź w blogowaniu wytrwały. King potrzebował 2 lat konsekwentnego pisania zanim odniósł malutki sukces jakim była notka z feedbackem od wydawcy, który odrzucił jego opowiadanie. Z blogowaniem jest tak samo. Większość blogów rozkwita po pierwszych 2 latach istnienia. Dlatego wytrwaj do tego momentu i ciesz się efektami ciężkiej pracy.
  5. Krytyka jest nieunikniona. Jeśli zajmujesz się blogowaniem, zawsze ktoś będzie próbował uprzykrzyć Ci życie. Dlatego nie przejmuj się hejterami i rozdawaj im w podziękowaniu za ich opinie bany. Szkoda życia na kopanie się w komentarzach z ludźmi, których nie interesuje to co tworzysz, ale ich własne zdanie.
  6. Nigdy nie jest za późno, aby założyć bloga. Można znaleźć mnóstwo pisarzy, którzy zaczęli tworzyć po pięćdziesiątce, a nawet sześćdziesiątce. Dlatego skorzystaj z szansy jaką daje Ci Internet i stań się pisarzem i wydawcą swoich myśli.
  7. Blogowanie to samotna praca. Pamiętaj o tym w trudnych chwilach. Tylko Ty sam będziesz wstanie sobie pomóc, kiedy pomyślisz, że to wszystko nie ma sensu.

Nawyki dobrego blogera

Przepis na sukces, to mnóstwo czytać i mnóstwo pisać. King każdemu kto chce zostać sławnym twórcom zaleca mozolny program czytania i pisania. 4-6h dziennie, każdego dnia bez wyjątku.

Oto kilka czytelniczych i pisarskich nawyków Stephena Kinga, które będą pomocne każdemu blogerowi.

Czytanie

  1. Dużo czytaj. King czyta 70-80 książek rocznie. Jeżeli zlekceważysz czytanie, zabraknie Ci wiedzy by tworzyć wartościowe artykuły.
  2. Zawsze noś książkę przy sobie i czytaj gdzie tylko możesz. Wychodząc na miasto włóż książkę do torby lub wrzuć opowiadanie na smartfona, nigdy nie wiadomo kiedy nadąży się okazja, aby chwilkę poczytać.
  3. Nauczyć się czytać w małych dawkach. Niech czytanie nie kojarzy Ci się z wielogodzinnym leżeniem na łóżku. Cały trik polega na tym, abyś nauczył się czytać po kilka minut, stojąc w kolejce na poczcie, czy jadąc tramwajem do pracy.
  4. Skończ z telewizją i 99% Internetu. Czytanie wymaga czasu, więc musisz zrezygnować z telewizji, bezwartościowych portali informacyjnych oraz wielogodzinnych sesji na Facebooku. Film czy artykuł nigdy nie zastąpi Ci dobrej książki.
  5. Czytasz blogi, aby spotkać się ze złym blogowaniem i tym wybitnym. Podpatruj sławnych blogerów i zastanów się co czyni ich poczytnymi. Analizuj także strony, z których chcesz po kilku sekundach uciec. W obu przypadkach nabywasz cenną wiedzę. Pamiętaj, że blogowanie to nie tylko treść, ale także wygląd. Dbaj o oba te czynniki.

Pisanie

  1. Najpierw pisz! Harmonogram dnia Kinga jest stały i prosty. Rano tworzy i jeśli nie osiągnie dziennego limitu słów do napisania, to pisze dodatkowo popołudniami. Wieczory rezerwuje na relaks i czytanie książek. Jeśli jesteś blogerem niech pierwszą rzeczą jaką wykonasz po pracy będzie pisanie artykułu. W weekendy pisz od razu po wstaniu z łóżka.
  2. Wyznacz cel i pisz codziennie. King każdego dnia pisze minimum 2000 słów, niezależnie od tego czy ma na to ochotę. Nigdy nie czeka na wenę, bo wie, że oczekiwanie na natchnienie, które jest totalną dziwką nie ma sensu. Stephen jest rzemieślnikiem, a nie romantycznym pisarzem wzdychającym do swej muzy. Dyscyplina to synonim sukcesu. Ty też powinieneś ustalić sobie dzienny limit słów i wyrobić nawyk regularnego pisania, rozwijający Twojego bloga niezależnie od zmiennej motywacji.
  3. Twórz w skupieniu. King uważał, że akt pisania stanie się łatwiejszy jeśli skupisz się na podstawach, czyli zadbasz o to, aby podczas pracy nikt Ci nie przeszkadzał. Stworzenie komfortowych warunków wymaga pokoju, drzwi oraz celu, na którym się skupisz. Bloger tworząc artykuły na komputerze jest nieustannie narażony na rozproszenie, dlatego podczas pisania wycisz telefon i pracuj offline.
  4. Nikt nie zrobi z Ciebie dobrego blogera. Choćbyś przeczytał wszystkie dostępne książki na temat blogowania, to i tak nic Ci to nie pomoże. Czytanie o blogowaniu nie ma większego sensu. Najlepiej dużo pisać, bo praktyka czyni mistrza. Zalicz wszystkie możliwe błędy i stań się ekspertem.

Jak napisać solidny artykuł

Stephen King w swojej książce opisuje proces pisania powieści, ale jego sposoby tworzenia i redagowania tekstu, dostosowane do mikroskali wpisów blogwych, również układają się w spójną całość.

  • Pierwszy szkic pisz przy drzwiach zamkniętych. Kiedy przystępujesz do pisania artykułu, na początku pisz tak jakby nikt na świecie oprócz Ciebie nie miał zobaczyć tego co napisałeś. Przelej na papier to co czujesz i nie ograniczaj się. Potem zrobisz konieczne poprawki.
  • Pierwsza wersja artykułu powinna powstać nie więcej niż kilka godzin. Według Kinga pierwsza wersja książki powinna powstać nie więcej niż 3 miesiące. Jeśli od razu nie przelejesz myśli na ekran komputera, nagląca potrzeba pisania zniknie i nie ukończysz wpisu na bloga.
  • Nie sil się na ozdobne słownictwo. Nie używaj skomplikowanych zwrotów, bo wstydzisz użyć się tych prostszych. Prosty i naturalny język zawsze będzie w cenie.
  • Unikaj trybu biernego i przysłówków. Tekst traci dynamizm i wyrazistość.
  • Pisz krótkie zdania oraz akapity. Łatwiej zrozumieć myśl wyrażoną w dwóch krótkich zdaniach, niż w jednym długim. Ta sama zasada tyczy się akapitów. Wszystkie lekkie książki bazują na krótkich fragmentach tekstu. Chcąc utrzymać uwagę czytelnika, publikowane artykuły powinny składać się z krótkich zdań i akapitów, aby tekst czytało się łatwo i przyjemnie.
  • Kiedy napiszesz artykuł weź sobie wolne i niech tekst poleży przez tydzień. King po napisaniu powieści brał wolne i odkładał maszynopis na 6 tygodni. Po tym czasie mógł wrócić do tekstu i świeżym okiem ocenić jakie fragmenty są dobre, a co wymaga poprawek.
  • Kiedy skończysz pisać musisz ogarnąć wzrokiem cały las. Zadaj sobie wtedy pytanie o co chodzi w artykule? I spraw żeby to coś stało się jasne i wyraźne.
  • Czy mój artykuł trzyma się kupy? Skreślaj wszystkie fragmenty zmierzające w innym kierunku, niż główna myśl. Kasuj słowa, które stworzyłeś. Unicestwiaj myśli, do których się przywiązałeś. Zabijaj to co kochasz!
  • Druga wersja artykułu = pierwsza wersja – 10%. Wersja po poprawkach powinna być oczyszczona ze zbędnych słów. Eliminacja wszystkiego co nie jest konieczne sprawi, że Twój tekst będzie bardziej zrozumiały.
  • Nie należy publikować artykułu, który nie jest choć trochę przyjazny dla czytelnika. Jeśli tekst wymaga kolejnych poprawek, to rób je aż do momentu kiedy będziesz zadowolony z efektu.
  • Czy podoba Ci się to co napisałeś? Jeśli tak, pokaż światu co stworzyłeś.

Stephen King nauczycielem blogera

Jestem przekonany, że Stephen pisałby jednego z najbardziej poczytnych blogów w Internecie. Na szczęście tworzy powieści, więc Kingiem blogosfery może zostać każdy z nas. O ile mocno się przyłoży.

Książka Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika pomimo, że skierowana do pisarzy, jest również świetnym poradnikiem blogowania. Najlepiej będzie jak sam się o tym przekonasz i sięgniesz po książkę.


Artykuł napisany na podstawie:

[1] Stephen King – Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika

  • Rafau Ikswoktur

    Bardzo fajny artykuł, znałem te rady, ale przypomnienie ich wyszlo mi na korzyść. Napisałem swój poradnik ale krótszy. Zapraszam
    Rafaubloguje.blogspot.com/

  • Bardzo fajny i przydatny wpis. Z Kingiem niestety nie miałam okazji mieć zbyt wiele wspólnego (czytałam chyba tylko dwie jego powieści), ale wiem, że można się od niego wiele nauczyć – Twój wpis jest tego świetnym przykładem. 🙂

  • Dobry i przydatny wpis. Z książek o pisaniu dobrze wspominam ,,Alchemię słowa” Parandowskiego, z której pewnie też dałoby się zrobić taki wpis, ale nie wpadłam na to, by je przelać na… ekran (?) 🙂 Jak to robisz, że zaznaczony tekst nie zaznacza się na niebiesko, tylko na taki ładny kolor?

    • Dzięki za propozycję książki! Trafia na moją listę do przeczytania na przyszły rok. Szkoda, że nie przelałaś na ekran swoich przemyśleń, z chęcią bym przeczytał 😉

      Kolor zaznaczania jest domyślnie wpisany w motyw, którego używam. Sam nie potrafię czegoś takiego zrobić.

  • Dobry tekst! Nie czytałam “jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika”, ale wydaje mi się, że sporo z tej książki wyciągnąłeś lekcji dla siebie i w przejrzysty sposób przekazałeś ją nam. Za to wielkie dzięki! 😉

  • Gentleman

    Dobry i przydatny tekst. Dzięki!

  • Nie jestem początkującą blogerką, ba nawet nie byłam leniwa, bo przez 4 lata pisałam sporo. Potem miałam zastój i wszystko zaczynam od początku. Ten wpis daje mi kopa motywacyjnego. dzięki.

    • Cieszę się, że mogłem pomóc i trzymam kciuki za regularne pisanie!